Ataki hakerskie w ostatnich latach stają się prawdziwą plagą, która dotyka wiele całkowicie nieświadomych zagrożenia osób. Złośliwe oprogramowanie często umieszczane jest w rozmaitych wiadomościach, które każdego dnia otrzymujesz na skrzynkę mailową. Pozornie niegroźny link, zwykle opatrzony stosunkowo wiarygodnym opisem lub plik znajdujący się w załączniku mogą spowodować natychmiastową instalację wirusa na komputerze użytkownika. Jakie są skutki zainfekowania urządzenia przez ransomware? Oto najważniejsze informacje, które warto znać, aby uniknąć kradzieży danych!
Co to jest ransomware i w jaki sposób działa?
Ransomware to jak specjalnie zaprojektowane, złośliwe oprogramowanie wykorzystywane przez hakerów w celu wyłudzenia pieniędzy od przypadkowych osób. Takie ataki w większości zaczynają się od pozornie niewinnej wiadomości mailowej bądź też przesłania niebezpiecznego linku, na przykład poprzez komunikator.
Często złośliwe oprogramowanie może też pochodzić ze wspomnianych już załączników w mailu. Jeżeli zdecydujesz się otworzyć plik, wirus zostanie automatycznie pobrany wprost na dysk twardy. W zależności od rodzaju oprogramowania może ono aktywować się całkowicie automatycznie, od razu po instalacji w systemie.
Kto jest najbardziej narażony na ataki hakerów?
Na ataki ransomware są narażone w gruncie rzeczy wszystkie urządzenia, zarówno wyposażone w system Windows, jak i produkty od firmy Apple czy Android. Oprogramowanie zwykle działa w tle, przeszukując dyski twarde oraz sieciowe w poszukiwaniu plików, które można zainfekować, czyli, innymi słowy, zaszyfrować.
Celem ataku są określone dane, które często przechowywane są na domowych oraz służbowych komputerach, takie jak chociażby ważne dokumenty, na przykład zapisane w typowym dla Microsoft Office Word formacie, czyli *.docx. Więcej na temat konkretnych plików, które są szczególnie narażone na ransomware przeczytasz w kolejnym akapicie. Hakerzy szyfrują poszczególne pliki, uniemożliwiając użytkownikowi komputera uzyskanie dostępu do nich, jednocześnie żądając określonej kwoty finansowej za przywrócenie danych z powrotem na dysk twardy.
Jakie pliki atakuje złośliwy ransomware?
Sposób działania oprogramowania ransomware polega na przeszukiwaniu dysków twardych w celu wytypowania danych, które są podatne na zaszyfrowanie. Hakerzy, mając na celu wyłudzenie pieniędzy, są nastawieni przede wszystkim na najważniejsze dokumenty czy wrażliwe dane, które szczególnie chcesz chronić.
O jakie pliki należy się obawiać? Przede wszystkim o wspomniane już wcześniej dokumenty, na przykład te przechowywane w plikach z MS Office Word czy Excel. Takie dane są stosunkowo łakomym kąskiem dla przestępców, ponieważ często zawierają bardzo istotne informacje, do których dostęp może być kluczowy na przykład z punktu widzenia funkcjonowania firmy.
Do najbardziej zagrożonych plików należą więc dokumenty z narzędzi Microsoft Office w formatach .docx, .doc, .xls, .xlsx, pliki baz danych – .sql czy też materiały graficzne, fotografie oraz nagrania wideo – .jpg, .png, .dwg, .jpeg, .gif, .mp4 i .avi.
Jakie są metody ataków ransomware?
Rodzaj plików, które mogą zostać zaatakowane, zależy także od metody ataku. Do głównych technik ransomware można zaliczyć:
- Encrypting ransomware – najbardziej zaawansowany rodzaj wirusa, który pozwala szybko i sprawnie zablokować dostęp do plików na dysku, w tym wspomnianych wcześniej dokumentów, obrazów, fotografii, czy baz danych.
- Screen lockers – wirus, który ma za zadanie wyłącznie zablokować ekran komputera, wyświetlając na pulpicie informacje o konieczności zapłacenia grzywny nazywanej także okupem. Nie powoduje jednak przejęcia kontroli nad plikami znajdującymi się w pamięci urządzenia.
- Scareware – ogranicza się wyłącznie do wyświetlania komunikatów o wykryciu złośliwego oprogramowania i sugerowaniu, że użytkownik powinien zapłacić, aby usunąć wirusa – ten rodzaj ransomware nie powoduje jednak szyfrowania danych na dysku.
Oczywiście to jedynie przykłady danych, które są szczególnie pożądane przez hakerów. W praktyce ciągły rozwój technologii wykorzystywanej przez przestępców sprawia, że trudno określić, jak będą wyglądać i czego miałyby dotyczyć ataki ransomware w najbliższych tygodniach czy nawet latach. Z pewnością warto więc unikać podejrzanych plików oraz niebezpiecznych linków, by zabezpieczyć swoje dokumenty przed zagrożeniem ze strony hakerów.
Okup za odblokowanie dostępu do danych
Celem każdego ataku ransomware jest wyłudzenie od użytkownika określonej kwoty. W tym przypadku hakerzy oczekują oczywiście odpowiedniej zapłaty w zamian za odszyfrowanie skradzionych albo bardziej zainfekowanych danych.
W zależności od tego, czy zaatakowana zostanie osoba prywatna, czy też firma, wymagania finansowe stawiane przez wyłudzaczy mogą znacząco się różnić. Zwykle są to stawki od kilkuset do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Złodzieje są na tyle bezczelni, że często od razu w wiadomości przesyłanej do użytkownika podają dane, na które należy wysłać pieniądze.
Oczywiście nie są to tradycyjne formy płatności, takie jak przelew czy BLIK, ale rozmaite niewykrywalne platformy, które same w sobie budzą pewne wątpliwości co do legalności działania. W niektórych przypadkach zdarza się także, że hakerzy oczekują nie tyle pieniędzy, ale odpowiedniej wartości bitcoinów, za które deklarują możliwość odblokowania danych.
Warto jednak pamiętać, że zapłata oczekiwanej kwoty wcale nie jest jednoznaczna z odzyskaniem plików z dysków twardych. Stosunkowo często dochodzi do sytuacji, w których hakerzy zwyczajnie nie dotrzymują danego słowa. W takich przypadkach możesz stracić nie tylko dostęp do własnych danych, ale także spore środki finansowe, jeżeli zdecydujesz się wykonać przelew w ramach okupu. Tak więc w ramach powtórzenia, w dużym skrócie – to, że zapłacisz wymaganą kwotę, wcale nie wiąże się z pewnością, że odzyskasz swoje pliki. Użytkownik lub firma, która raz stała się ofiarą ataku i zdecydowała się na zapłatę okupu, jest bardziej narażona na kolejne próby wyłudzeń podejmowane przez hakerów.
Jak zabezpieczyć się przed atakami ransomware?
Na całe szczęście przed atakami ransomware możesz dosyć skutecznie się zabezpieczyć. Pewnym, sprawdzonym rozwiązaniem jest odpowiednie oprogramowanie antywirusowe, które w większości przypadków zapewnia pełne bezpieczeństwo korzystania z internetu. Takie programy na bieżąco analizują bowiem zarówno pliki, jak i linki, które otwierasz na komputerze.
W wypadku, gdy program wykryje ryzyko zainfekowania urządzenia, szybko blokuje hakerom dostęp do systemu, w ten sposób eliminując zagrożenie. Ponadto niezależnie od ochrony antywirusowej, warto również pamiętać o systematycznym wykonywaniu kopii zapasowych plików lub całego systemu. Dzięki temu w razie ewentualnego ataku będziesz w stanie przywrócić zapis i cieszyć się z pełnego dostępu do danych umieszczonych w urządzeniu.
Oczywiście, ważne jest zachowanie rozwagi i zasad bezpieczeństwa podczas pracy z podejrzanymi wiadomościami e-mail. Jeśli zauważysz link, który budzi Twoje wątpliwości, pod żadnym pozorem go nie otwieraj. Podobnie jest z załącznikami dołączonymi do wiadomości – to właśnie w takich plikach często ukrywa się złośliwe oprogramowanie. Dobry program antywirusowy powinien bez problemu wykryć potencjalne zagrożenie i odpowiednio wcześnie ostrzec użytkownika.
Ostatni komentarz:
Oszust, próbuje wyłudzić dane bankowe...